Nietuzinkową postacią w Parafii Matki Boskiej Częstochowskiej i św. Kazimierza w Mońkach był wikariusz, ks. Stanisław Sosnowski. W latach 70-tych utworzył przykościelny teatr, którego aktorami byli parafianie w różnym wieku. Jak pozyskiwał aktorów? Jak zachęcał, by Ci-niejednokrotnie prości ludzie, rolnicy –przełamali tremę? Moją mamę, śp. Wandę Wierzbicką, ksiądz ,,wypatrzył” w kościele. Jakże była zdziwiona, a przede wszystkim poddenerwowana, gdy w czasie Mszy niedzielnej podszedł do niej ministrant z prośbą, by po nabożeństwie stawiła się w zakrystii u księdza Sosnowskiego. Ksiądz Stanisław zaproponował jej udział w sztuce ,,Żywot św. Agnieszki”, którą planował wystawić. Ponieważ wcześniej całą rodziną oglądaliśmy ,, Żywot św. Genowefy”, a ponadto ,,księdzu się nie odmawia”-wzięła (razem z innymi adeptami sztuki aktorskiej) udział w próbie czytanej . Spotkania grupy teatralnej odbywały się w Kaplicy św. Kazimierza. Ksiądz Stanisław, swoim sposobem, pozyskał dekoracje i piękne stroje z epoki . Przedstawienie ,,Żywot św. Agnieszki”, wystawione w marcu 1974 roku, cieszyło się ogromnym powodzeniem. Widownia w kaplicy była zapełniona do ostatniego miejsca. Ksiądz i jego aktorzy zapraszani byli na występy gościnne do innych parafii, m. in. do Trzciannego i Goniądza. Parafialny teatr przestał istnieć wraz z wyjazdem (1974-75 r.) księdza Stanisława Sosnowskiego na misję do Brazylii, gdzie zmarł.
Wiesława Magnuszewska
Polecam: ,,W Służbie Miłosierdzia” nr 5/2007, artykuł ks. Adama Szota ,,Teatr świętorochowy”-bardzo ciekawe informacje o ks. Stanisławie Sosnowskim, zanim przybył do Moniek.